„Pojęcie teatralnego „sezonu ogórkowego” znaczy już od dawna coś innego, niż znaczyło ongiś. I jest to konstatacja banalna. Okres letni obfituje bowiem nie tylko w festiwale i przeglądy, ale także liczne zdarzenia artystyczne przygotowywane specjalnie na czas wakacji, prezentowane często poza scenami instytucjonalnymi, mające nierzadko charakter projektów realizowanych z myślą o tak zwanych „przestrzeniach nieteatralnych”. Jednym z takich projektów okazał się – powstały tego roku w koprodukcji Teatru Gdynia Główna i niemieckiego Das Letzte Kleinod z Schiffdorfu (partnerskiego miasta Piły), grany w trzech językach – spektakl „Ucieczka przed frontami II wojny światowej” (Flucht vor den Fronten des II. Weltkrieges) w reżyserii Jens-Erwina Siemssena. Także autora jego scenariusza, dla którego inspiracją stały się wojenne losy dziadka, mieszkającego ongiś w okolicy Królewca. Przedstawienie prezentowane przez aktorów wędrujących wynajętym składem pociągu, mieli zobaczyć w lipcu i sierpniu na trasie tournée widzowie kilku miast polskich i niemieckich: Gdyni, Piły, Poznania, Frankfurtu nad Odrą, Berlina, Lüneburga, Hanoweru, Bremerhaven, Bad Bederkesa i Geestenseth.”
Marta Karasińska
Całość artykułu „Teatr na torach” w Scenie 3-4 (87/88) 2016