Przejdź do treści

Mój Herbert

WSTĘP Zbigniew Herbert nie napisał zbyt wiele. Wiersze nosił w sobie długo, zapewne dopracowując starannie każdą frazę, każdą linijkę. Opublikował przecież zaledwie dziewięć tomików poetyckich, zawierających niespełna czterysta utworów. Dla porówna-nia, jego wielki rywal, Czesław Miłosz jest autorem siedemnastu zbiorów; Wisława Szymborska trzynastu, a absolutnym rekordzistą Parnasu polskiej poezji XX wieku jest Tadeusz Różewicz, autor czterdziestu sześciu tomów wierszy i poematów. Cała twórczość poetycka Herberta mieści się więc w jednej, wcale nie najgrubszej książce. Ale poezją nie rządzą liczby. Bywają autorzy jednego wiersza, który – pobłogosławiony przez Muzę – zapewnia im nieśmiertelność. Na ludzką przynajmniej miarę. Cesarz Hadrian nie jest przecież kojarzony z poezją, a jego tajemniczy i przejmujący wiersz Animula, vagula, blandula doczekał się niezliczonych tłumaczeń, parafraz, nawiązań i interpretacji. Poezję można mierzyć różnie:

  • indywidualnym odczuciem – trafia do mojego serca, czy też nie?
  • intelektualną doświadczeniem – daje mi do myślenia, czy też nie?
  • społecznym oddziaływaniem – porusza mnie do działania, czy też nie?
  • jakością artystyczną, którą szczególnie trudno zdefiniować (już starożytni określali ją jako nescio quid – ‘nie wiadomo co’)

Czytaj dalej „Mój Herbert”

Syrena nad Tamizą

Jubileusz londyńskiego Teatru Dla Dzieci i Młodzieży

Działający w Londynie nieprzerwanie od 1959 roku Teatr Dla Dzieci i Młodzieży SYRENA, można nazwać swoistym fenomenem. Z kilku powodów, które po- staram się wyłożyć w tych historycznych głównie rozważaniach. Na to określenie zasługuje przede wszystkim jego założycielka, Regina Kowalewska – niezwykły człowiek teatru, reżyserka, pedagog, dyrektorka. Jej dziecięce marzenia o wy- stępowaniu w teatrze, po latach nauki i studiów, przeobraziły się w powołanie. W gimnazjum miała szczęście być uczennicą wspaniałego pedagoga Lucjusza Komarnickiego, twórcy idei nowoczesnego teatru  szkolnego,  autora  pionierskich książek Teatr szkolny oraz Czarodziejstwo teatru. Dla Komarnickiego teatr w szkole nie miał być popisem przed publicznością, ale drogą rozwoju twórczych możliwości.  Czytaj dalej „Syrena nad Tamizą”

Ból istnienia łagodzony Miłością

Etno-misterium na scenie

Majową porą A.D. 2024 otrzymaliśmy nową, teatralną, poetycką i muzyczną interpretację problemu starego jak trawa – miłości zalecanej przez Naturę, kulturę ludową i z pewnością też – chociaż przez mękę – przez samego Pana Boga.

Broszura programowa ułatwia rozu- mienie spektaklu. Remigiusz Mazur–Ha- naj uwydatnia rolę pieśni jako tej warto- ści sztuki, która ponad–słownie wyraża nadzieje, zmagania o trwanie biologiczne i poprawę warunków życia w społeczeń- stwach bliskich pracy około ziemi – orki, siania i zbierania, w społecznościach, gdzie łączenie par ludzi aranżowały do XIXw. pokolenia starsze, bystrzy pośrednicy, a kojarzono małżeństwa tak, jak się mniej więcej łączy dwa kawałki gruntu. Warto dodać, że jednym z najbardziej efektow- nych momentów inscenizacji wesel przez aktualnie działające teatry wiejskie bywa- ją krasomówcze targi majątkowe za sto- łem, z udziałem rodziców Młodych.

Czytaj dalej „Ból istnienia łagodzony Miłością”